To już ostatni dzwonek, aby sprawdzić nasze projekty, wnieść poprawki do przedstawienia i porządnie nauczyć się swoich ról. W tle umilały nam zajęcia puszczane szanty, więc było wesoło. Co do pracy to było różnie. Jak widać na załączonych fotografiach nie wszystkim szło tak gładko...;) Trzeba było uzbroić się w cierpliwość i wymyślić lepszy sposób na uszczelnienie akwarium. Ale dla takich Wilków Morskich jak MY to żaden problem ;p
I co teraz???...A w drzwiach stał Dyrektor i obserwował jak cała sala zaczyna pływać. Nie ma to jak praktyka na pełnym morzu ;D
Myśl, myśl, myśl...
Nie widzisz? Tu jest dziura!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz